Przejdź do głównej zawartości

Posty

Dialog

- Dzień dobry. - ...  - Która to będzie recepta? O, jest, ta. - ... - Dostanę taki lek?  - ...  - ...  - 34,27 - Kartą będzie.  - ...  - Dziękuję.  - ...  - Dowidzenia.  - ... 
Najnowsze posty

Ściółka

 Idea dziennika zakłada pisanie codzienne. Ale czy na pewno mam do przekazania coś na tyle ciekawego, żeby było warte opublikowania każdego dnia? Zbieranie własnych myśli kojarzy mi się z przenoszeniem wody gołymi rękoma ze zbiornika, który nieustannie się napełnia i przelewa. Wpadają do niego listy zakupów i plany dnia, filozoficzne rozważania, złośliwe komentarze, tęsknoty, wzruszenia, dźwięki, obrazy i wspomnienia. Wszystko miesza się ze sobą trochę bez ładu i składu, w proporcjach często dość absurdalnych. Aby to jakoś poukładać trzeba mieć chyba nie lada talent, albo zestaw niezawodnych narzędzi,  kwestia wyuczonego warsztatu pisarskiego. Ale co, gdy naszych myśli nie chcemy publikować, a jedynie poradzić sobie z nimi na tyle, aby pozostać zdrowymi na umyśle? Wtedy terapia, medytacja, hemoglobina, taka sytuacja. I spacery po lesie. Choć nie miałam jeszcze okazji skorzystać z porad psychologa, to z całą mocą mogę potwierdzić skuteczność spacerów. Rzeczywiście, kilkugodzinny pobyt n

Wpis pierwszy

 Jakiś czas temu dowiedziałam się z Internetu, że warto pisać dziennik. Ponoć ma to mieć jakiś zbawienny wpływ na stargane nerwy, wewnętrzny rozwój osobowości lub osiąganie zamierzonych celów. W tym samym Internecie nie znalazłam jednak odpowiedzi na to, jak należy go pisać, aby przedsięwzięcie zakończyć sukcesem. Zauważyłam również, że ostatnimi czasy na popularności zyskują ponownie blogi, a ponieważ jestem osobą wpływową, czyli taką, która ulega często wpływom mody, to postanowiłam dziennik ten założyć właśnie w takiej formie. Z definicji wynika, że dziennik powinien być jednostronnym wewnętrznym monologiem do samego siebie. Jednakowoż ja swoje liczne przemyślenia udostępniać będę szerokiej publiczności, a więc tej garstce moich przyjaciół, która zechce go raz na jakiś czas odwiedzić. O ile wystarczająco już będzie im się nudzić.  A skoro to blog osobisty (tak się nazywa ten rodzaj wątpliwej jakości literatury), to wypada napisać kilka słów o sobie, czyli w tym wypadku o mnie. Jeste